WILHELM IWASZKIEWICZ
Urodzony około 1840 roku Polany- Stempkowszczyzna. Zmarł w 1919 roku w Wilnie, gdzie rodzina zamieszkiwała przy ul. Zakretowej 5 w Wilnie.
Wilhelm, został pochowany na Cmentarzu Bernardyńskim w Wilnie. Rodzicami jego byli: Maciej i Anna. Mieli oni tylko jednego potomka.
Z Ksiąg Metrykalnych Wilna:
KSIĘGI BERNARDYŃSKIE Z CMENTARZA BERNARDYŃSKIEGO ZOSTAŁY ODNALEZIONE W KOŚCIELE pw. św. JAKUBA I FILIPA W WILNIE.
pod numerem :ZGON: 1507-1-35
Archiwalną ciekawostką jest fakt, że w akcie zgonu Wilhelma, podana jest informacja o adresie zamieszkania mojego Pradziadka wraz jego rodziną:
Nie posiadam żadnej mapy z miasta Wilna, ale na podstawie tego co udało mi się wyszukać z Internetu , postanowiłam wrócić się o pomoc do członków GRUPY WILNO" na FB.
Mili Grupowicze FB WILNO pomogli mi odszukać w mieście przedwojenną ulicę tj:" Zakretowa 5" oraz podać mi obecną nazwę po wojnie.
WG MAPY, którą wyszukałam z Internetu z 1915 roku wynika, że:
Okazuje się, że dom w Wilnie przy ul. Zakretowej 5 z 1919 roku,
nadal istnieje, a ulica nosi nową nazwą M.K. Ćiurlionio 5.
O POSTACI:
Wilhelm Iwaszkiewicz szlachcic herbu Trąby zawołanie Brzezina urodzony ok 1840 roku w dobrach rodzinnych Polany-Stempkowszczyzna, obecnie tereny Białorusi .Oszmiańszczyzna - strona o Oszmianie (oszmianszczyzna.pl)
Syn: Macieja i Anny. Dziadkiem Wilhelma był JAN IWASZKIEWICZ .
Więcej o JANIE IWASZKIEWICZU: JAN IWASZKIEWICZ HERBU TRĄBY ZAWOŁANIE BRZEZINA - MÓJ PRA-PRA-PRADZIADEK (iwaszkiewiczeherbutrabyzawbrzezina.blogspot.com)
Rodzina Wilhelma Iwaszkiewicza - mojego Pradziadka
żona Emila z domu Hryncewicz ( osoba siedząca przy Pradziadku)
najstarszy syn : Romuald (stojący po lewej stronie), siostra Stefania (osoba stojąca po prawej stronie) s najmłodszy syn: Rudolfem- Mieczysław, siedzący przy stoliku)
Po ustaniu działań powstańczych , na mocy rozprawy sądowej dekretem carskim "ukazem" przywrócono tytuł szlachecki i przydzielono Zaścianek w Dziewieniszkach. Niestety dóbr na Polanach Stempkowszczyźnie nie oddano.
Mój Pradziadek Wilhelm ożenił się z Emilią z domu Hryncewicz - córką Bolesława i Emilii Hryncewiczów.
Mój Pradziadek WILHELM za udział w Powstaniu Styczniowym 1863 roku
stracił rodzinny majątek i tytuł szlachecki oraz zesłany został na roboty na Syberię.
Podczas pobytu Wilhelma na Syberii, rodzina jego przeniosła się w okolice Wilna ,gdzie było spokojnie żyć rodzinom zesłańców.
Z Syberii został zwolniony w wyniku interwencji hrabiego Jana Tyszkiewicza i skierowany do pracy jako Zarządca Tyszkiewiczowskiego majątku w Wołoźynie.
Praca u hrabiego Jana Tyszkiewicza, Wilhelmowi pozwoliła opłacać czesne mojemu Dziadkowi a jego synowi Romualdowi, który studiował na Politechnice Ryskiej.- posiadany Dyplom ukończenia studiów z 1907 rok.
Z opowiadań mojej Babci Zuzanny (synowej Wilhelma), która była na pogrzebie Wilhelma w 1919 rok w Wilnie na cmentarzu Bernardyńskim i że Wilhelma pochowano blisko murowanego ogrodzenia przed białą dużą kaplicą
W tym miejscu są dwa groby o NN a któryś z nich powinien być Wilhelma - Powstańca Styczniowego 1863 i jego żona Emilia.
(zdjęcia...)
Po skończeniu zatrudnienia jako Zarządca majątku hrabiego Jana Tyszkiewicza , zamieszkał z żoną Emilią w Wilnie i tam zmarł, a mój Dziadek Romuald-syn Wilhelma pracował w Wołkowysku - niedaleko Wilna i Wilnie. Więcej o moim Dziadku Romualdzie na stronie: LATA SŁUŻBY NA KOLEI ROMUALDA IWASZKIEWICZA . OD WĄSKOTORÓWKI PO ELEKTRYCZNE POCIĄGI W GDAŃSKU (romualdiwaszkiewiczsluzbanakolei.blogspot.com)
Okres II wojny światowej oraz zagrabienie dawnych ziem polskich spowodował braki i luki w dokumentach. Czytałam swego czasu wiele artykułów, w których opisywano jak Rosjanie fałszowali, tuszowali i jak chcieli ukrywać wszelkie informacje o mieszkańcach zamieszkujących Kresy Wschodnie.
Czytając takie publikacje z Internetu , natrafiałam na ciekawostki np: przy przepisywaniu ksiąg metrykalnych przez Rosjan. Nie należy się dziwić.
*Rodzinny fakt został potwierdzony -przy otrzymywaniu dokumentów Rosjanie celowo przekręcali nazwiska np: Hryncewicz na Gryncewicz, aby rodzinom utrudniać odnalezienie się po zakończeniu działań wojennych po I i II wojny światowej.
Do obecnej chwili, nie udało mi się odnaleźć imiennego grobu Wilhelma Iwaszkiewicza - mojego Pradziadka.
Z opowiadań mojej Babci Zuzanny Iwaszkiewicz z domu Komarnickiej (synowej Wilhelma), wiem że była ona na pogrzebie Wilhelma : 21.VI. 1919 rok w Wilnie na cmentarzu Bernardyńskim i że Wilhelma pochowano blisko murowanego ogrodzenia przed białą dużą kaplicą. Sam grobowiec posiadał ozdobną tablicą pochowanego Wilhelma Iwaszkiewicza w 1919 roku.
Co musiało nastąpić, że nie zachowały się napisy na grobie do naszych czasów?
.
Obecnie korzystając ze strony: Rejestr Cmentarza Miejskiego w Wilnie (vplanas.lt)
oraz
Lokalizacja:
W tym miejscu są dwa groby o NN , a któryś z nich jest Wilhelma - Powstańca Styczniowego 1863 i jego żony Emilii.
Nasuwa mi się pewien wniosek, że po II wojnie światowej, władzom rosyjskim zależało na zrównaniu z ziemią wszystkiego co polskie.
Obecnie, śledząc różne podejmowane inicjatywy takie są podejmowane w Wilnie, m.in: co roczne sprzątanie cmentarzy, zauważyłam też ciekawostkę , godną uwagi: Internetowy rejestr wileńskich cmentarzy i grobów (l24.lt)
Moim zdaniem, aby dokładnie odszukać miejsce spoczynku mojego Pradziadka Wilhelma, powinien być jeszcze zachowany REJESTR MIEJSC SPOCZYNKU . Dokładne ustalenie kwatery, sektora itd. pochowanych na cmentarzu osób, aby wyeliminować wszystkie pomyłki, które przykrył czas.
Pozostaje wieczna pamięć o moich Wszystkich Przodkach
Izabella I.R.
więcej:
Komentarze
Prześlij komentarz